Czerwona królowa - Victoria Aveyard

     

               Książka opowiada o blisko 18-letniej Mare Molly Barrow ,która jest Czerwoną. A to oznacza ,że jest zwykłą dziewczyną. W teorii ...

     
   Świat ,w którym mieszka Mare jest podzielony na 2 kategorii ludzi  :

Czerwonych ,którzy mają czerwoną krew ,są zwykłymi ludźmi ,którzy pracują jako robotnicy ,czy choćby służący. Są traktowani jako Ci gorsi ,którymi można pomiatać ...

Srebrnych ,którzy mają srebrną krew i posiadają pewne zdolności ,przez co uważają się za tych lepszych. Zasiadają na tronie ,są arystokratami.


  Każdy Czerwony ,który ukończył 18 lat musi iść do poboru ,czyli na wojnę ,w której ma marne szanse ,by przeżyć. W tym samym czasie powstaje Szkarłatna Gwardia ,która ma na celu równe traktowanie wszystkich. W wyniku pewnego incydentu Mare poznaje Cala ,który jest "zwyczajny". Załatwia jej nawet posadę w zamku ,która ratuje ją przed poborem.  Ale ... Czy Cal naprawdę jest "zwyczajny" ? Czy może ma głębsze dno ? Jaką naprawdę odgrywa on rolę w całej historii ? I co ma z tym wspólnego Gwardia ? Dowiedzie się czytając. Zdradzę tylko ,że Cal ma brata (Maven) ,który również ma znaczenie w całej historii.


 Co do moich wrażeń : książka jest czymś innym ,czego do tej pory nie czytałam. Kiedyś słyszałam ,że to coś podobnego do "Niezgodna" ,"Igrzyska Śmierci" i czegoś jeszcze. Osobiście czytałam tylko 1 tom "Igrzysk ..." i całą "Niezgodną". Po dłuższym zastanowieniu mogę jednak stwierdzic ,że widzę podobieństwa tylko do "Igrzysk ...". Obie bohaterki mieszkają w miejscach ,w których "Ci lepsi" chcą pokazać "tym gorszym" gdzie ich miejsce.  Ale nie przeszkadzało mi to w lekturze. W tej chwili gdy na rynku jest mnóstwo książek trudno o oryginalność. Chciałam przeczytać te książkę ,ponieważ uznałam ,że skoro jest to podobne do książek ,które czytałam i mi się podobały (wtedy "Igrzyska ..." miałam dopiero w planach) to ta też mi się spodoba. I spodobała. Książka jest pełna tajemnic ,intryg i spisków. Często nas zaskakuje. Jest pełna różnych postaci ,które są dobrze wykreowane. Autorka również w dość logiczny sposób wyjaśniła "przypadłość" Mare. Nawet jeśli jest ona podobna do innych książek to mi ona się podobała. Była to dla mnie przyjemna lektura ,która czasem mnie zaskakiwała ,a czasem wkurzała (jacy ludzie czasem są ...).  Mi się historia podobała - była świetna i wcale nie żałuję ,że ją przeczytałam. Napewno sięgnę po kolejny tom.

A tak swoją drogą : powiem Wam jeszcze jedno - nie cierpię Elary. Ale kim ona jest dowiecie się po lekturze.



Komentarze

  1. Świetna recenzja! Mam nadzieje, że mi równiez książka przypadnie do gustu 😊 Jestem coraz bardziej ciekawa!

    http://zofiawkrainieksiazek.blogspot.gr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio ? Zdawało mi się ,że ta wyszła jakoś bez większego sensu - gorzej od poprzedniej. Dzięki 💖 ,ja również mam taką nadzieje ,😸 ,jeśli podobają Ci się moje recenzje możesz zaobserwować blog 🐾💖😸 I koniecznie ,gdy już przeczytasz napisz ,czy masz podobne odczucia - zwłaszcza do Elary 😸

      Usuń
    2. Chyba nie umiem zaobserwować 😕 Na pewno dam znać, chociaż nie wiem kiedy to będzie 🙈

      Usuń
    3. Można prze e-mail ,a od nocy również "normalnie" ,ale zaraz Ci napiszę to też na instagramie i dzięki za chęci 💕😸

      Usuń
  2. Ja mam o tej książce mieszane uczucia, irytowały mnie podobieństwa fo kilku innych serii. Ale tak poza tym to była całkiem przyjemna ^^

    zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie mało widziałam tam podobieństw - oprócz tego jednego praktycznie żadnego ,ale to może dlatego ,że nie czytałam Rywalek ,ani Szklanego tronu ,albo może za bardzo mi się książka podobała (bo to czasem też może być przyczyną). Poza tym prawie wszystkie książki są podobne do innych (jest pobyt - jest podaż) ,są w mniejszym lub większym stopniu podobne - ciężko o oryginalność ,ale mi się książka podobała ,była świetna i tak jak dla Ciebie przyjemna. 😸 Myśle ,że autorce udało się stworzyć (nawet pomimo podobieństw) ciekawą historie.

      Usuń
  3. Właśnie tak myślałam, że osoby, które wcześniej nie zapoznały się z tymi wszystkimi seriami młodzieżowymi, polubią tę historię. Mnie niestety się to nie udało - za dużo irytujących podobieństw, ale cieszę się, że tobie się spodobała. :)

    https://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo dziękuje 💖 ,kilka serii młodzieżowych czytałam ,ale Rywalek ,ani Szklanego tronu ,do których ostatnio ktoś je porównywał nie. Może dlatego ,a może po prostu mi to tak nie przeszkadza ? Ale planuje przeczytać Szklany tron ,a nad Rywalkami się zastanawiam ,więc ,gdy już je przeczytam zobaczę czym to jest spowodowane. 😸

      Usuń
  4. W tej książce pojawia się zbyt wiele powtarzalnych schematów, bym mogła zaliczyć ją do ulubionych, w dodatku przewidziałam zakończenie, spodziewałam się, że ten bohater zdradzi i nic mnie nie zaskoczyło. Lubię natomiast kreację świata, podział na Srebrnych i Czerwonych, a także klimat całej historii. Druga część na szczęście podobała mi się o wiele bardziej, zobaczymy, jak będzie z trzecią :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze : też przewidziałam ,że okaże się okropny. I wiele innych rzeczy też - praktycznie zawsze mam tak z książkami i filmami. Czasem są to jakieś wątki poboczne ,a czasem zakończenie. W tej książce przewidziałam zakończenie i kilka innych rzeczy ,jak choćby Shade'a. Zaskoczyły mnie może 2-3 rzeczy - góra. Właśnie ja tak samo 💖 ,ogólnie świat który wykreowała autorka wydał mi się ciekawy. Pomimo przewidywań : książka mi się podobała. Nie mówię ,że była jakaś cudowna ,ale w ogólnym rozrachunku była przyjemną lekturą. Napewno przeczytam kolejne części i mam nadzieje ,że 3 tom spodoba Ci się jak 2 ,albo i bardziej 😸

      Usuń
  5. Super recenzja :) szczerze powiedziawszy mam nadzieję, że znajdę czas na tę książkę w najbliższym czasie :)

    zapraszam do mnie :* http://mybooksharmony.blogspot.com/2017/06/katharine-mcgee-tysiac-pieter.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo dziękuje 💖 ,a zdawało mi się ,że ta wyszła jakoś tak chaotycznie ,zwłaszcza w porównaniu z poprzednią. Ja też mam taką nadzieje i jak już przeczytasz napisz co Ty o niej sądzisz 😸

      Usuń
  6. Niestety nie wypowiem się, bo nie czytałam jeszcze tej książki. Ale od roku chcę, bo już dużo o niej słyszałam.
    Serdecznie zapraszam na recenzję Tysiąca Pocałunków.
    http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/06/tysiac-pocaunkow-moze-troche-ponad.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym razie polecam 💕 ,jasne - już lecę 😸

      Usuń

Prześlij komentarz

Escribe lo que piensa 🐾

Popularne posty